Publikacje

Okradli Cibie..........sam szukaj złodzieja.

W dniu 9.03.2014 roku o godz 6.49.03 skradziono mojemu synowi rower. Przy pomocy monitoringu z bloku obok ustaliłam godzinę kradzieży i sprawce. W sobotę 15.03.2014 roku zgłosiłam się do komisariatu przy ul.Malczewskiego z dowodami tego przestępstwa lecz zostałam zbyta przez oficera dyżurnego z informacja bym zgłosiła się w poniedziałek do osoby prowadzącej sprawę.

Nie czekając na poniedziałek ustaliłam dzielnicowego sprawcy i się odezwał w niedzielę. Dzięki dzielnej postawie dzielnicowych Marka Głogowskiego  i Tymoteusza Buciora sprawca został w ciągu godziny został zatrzymany i znalazł się policjant który odebrał materiał dowodowy w postaci monitoringu.

Ja kobieta w zaawansowanej ciąży ustaliłam sprawce a policja nawet nie była u sąsiadów z pytaniem czy coś słyszeli i widzieli. Nic w tej sprawie nie zrobili. Jak się dowiedziałam pani Małgorzata Możdżonek myślała że przed urlopem weźmie sprawę kradzieży roweru  zrobi jakieś 2 papierki i da sprawę do umorzenia. Niestety nie doceniła że komuś zależy na straconym rowerze. Prawda jest taka, że policja ma w d...ie ofiary przestępstw i są lenie w swojej pracy. Jak kupiłam rower odmówiono mi znakowania. Przestępcę po 48 godzinach puszczono a syn nie ma roweru i znowu trzeba następny kupić na raty bo zarabiam mało.