Strona 1 z 2
List z dnia 17 lipca 2008
Lato w pełni, ale nie każdy może się z tego cieszyć. Dla mieszkańców warszawskiego osiedla Wierzbno ta pora roku jest po prostu utrapieniem. Podczas gdy na innych osiedlach ludzie, zamiast kisić się w upały w swoich mieszkaniach mogą wyjść z domu, usiąść z książką pod drzewem i cieszyć się pięknem przyblokowych ogródków tutaj jest to niemożliwe. Dlaczego? Powód jest prosty i raczej banalny. Na całym osiedlu nigdzie nie ma ławek. Władze Wierzbna po prostu uznały, że ławki są tutaj absolutnie zbędne