List mieszkanki Mokotowa zatroskanej losem brata i 5 letniego bratanka.
Zwracam się do Państwa serwisu z prośbą o pomoc. Jestem zdesperowana i zagubiona. Pisze właściwie w sprawie mojego brata Janusza Kantona, który zajmuje lokal socjalny przy ul. Dolnej 15a. Jest to pomieszczenie 12m bez kuchni. ubikacji ogrzewania zagrzybione. Ubikacja a właściwie blaszany otwór była na podwórku. Piszę była, bo została zamknięta przez Zarząd Wspólnoty Budynku 15a.
Moj brat dwa lata odbywał karę w Zakładzie Karnym Warszawa ul. Ciupagi. Dziś opuszcza Zakład Karny i ja się tego boje bo on, w XXI wieku w centrum Warszawy został pozbawiony możliwości załatwiania potrzeb fizjologicznych. Od stycznia 2008 trzeźwa, praworządna obywatelka miotam się między 3 instytucjami Zarządem Wspólnoty Dolna 16, Konduktorska 12 i Wydziałem do spraw Lokalowych Warszawa ul Wiktorka 91. Wydział jest właścicielem lokalu i najpierw słyszę ?nie do wiary?, a teraz słyszę że: Zarząd Wspólnoty mówi ?nie damy klucza, niech pijak wraca do zakładu, nie obchodzi nas jego resocjalizacja?, administracja zwodzi a Wydział Lokalowy rozkłada ręce. Piszę do radnych, ale tak naprawdę nie wiem czy czytają. Brat nie jest przecież pozbawiony praw obywatelskich. Czy nie ma szans na życie w naszym społeczeństwie, które go dwa lata resocjalizowało, a teraz szuka pretekstu by go znowu natychmiast zamknąć poniżać go z godności i prawa do używania WC? Czy taka postawa społeczności z Dolnej 15A nie jest naganna ?
Z poważaniem Danuta Przybyłowska
Nie wierząc że taka sytuacja może zaistnieć w XXI wiecznym Mokotowie, udałem się na Dolną 15A by ?na własne oczy? zobaczyć i porównać opis z listu Pani Danuty z rzeczywistością.
Lokal w którym będzie mieszkał Brat Pani Danuty wraz z pięcioletnim synem, jest dokładnie takim lokalem jaki w swoim liście opisała Pani Danuta. Tak jak w wielu podobnych przypadkach, rzeczywistość okazała się tak ponura, jak list nadesłany przez Panią Danutę.
Jak inaczej niż "ciemnogród" można nazwać decyzję Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. Dolnej 15A zakazującą sąsiadowi korzystania z "wychodka". Tak, tak, wychodka czyli pomieszczenia wc nie będącego integralną częścią mieszkania. Sam się dziwie, że w XXIw. można jeszcze spotkać w stolicy Środkowoeuropejskiego Państwa budynki posiadające lokale mieszkalne z dostępem do zewnętrznego wc. Pan Janusz, lokator mieszkania 16, zasiedlił ten lokal za karę a konkretnie rzecz ujmując, został do niego przekwaterowany z ponad 30m. mieszkania w którym dopuścił do zaległości w opłacaniu czynszu. Dziś Pan Janusz wychodzi na wolność ale jaka będzie ta jego wolność? Najpilniejszą sprawą na dziś to nieszczęsne klucze do ?wychodka? . Towarzyszyłem Pani Danucie w rozwiązaniu tej sprawy. Wspólnie pokonywaliśmy kilometry w poszukiwaniu klucza, jednak po kilku godzinach poszukiwań nic nie wyjaśniliśmy i nic nie byliśmy w stanie załatwić.
Niby są pisma, niby jest osoba, są faksy?.. tylko albo brak chęci, albo nagle zapanowała ogólna niemoc w udostępnieniu człowiekowi tego do czego ma prawo ? załatwiać w sposób cywilizowany swoje potrzeby fizjologiczne.
Jest godzina 20:30 wiec wykonuje kolejny telefon do Pani Danuty i pytam o klucz. Niestety, NIC się nie zmieniło.
Jutro nowy dzień i może coś się zmieni? Oby.
Będziemy sprawę ?monitorować? bo nie jest ważne kim był i co ?narozrabiał? Pan Janusz. Jest on przede wszystkim człowiekiem, któremu powinno się zabezpieczyć miejsce do załatwiania potrzeb fizjologicznych własnych i jego dziecka. Czy to aż tak wiele?


Przy jedynym oknie tego pokoiku Grzyb. Lokal nie ma ogrzewania
14 kwiecień i rodzina Pana Janusza z lok.16 dalej nie ma gdzie załatwić swoich potrzeb fizjologicznych. Była na miejscu komisja z administracji, ale jak to bywa w podobnych sytuacjach nie załatwiono NIC. Areszt z którego zwolniono Pana Janusza nie jest zainteresowany losem swojego wychowanka, bo nawet nie odpowiada na e-maila. Podobnie jest z Ministerstwem Sprawiedliwości. Jako że i ZGN Mokotów też milczy, czas powiadomić silniejsze od Serwisu Mokotów media, tylko czy każda sprawę musza załatwiać media? W końcu urzędnicy regularnie pobierają co miesiąc za coś pieniądze, tylko za co?
16 kwiecień. Dalej nie ma klucza do "wychodka" ale w międzyczasie otrzymałem kopię dokumentu z którego wynika, że administracja jednak coś robi/ła. Dzień po ukazaniu się tego artykułu i mojej wizycie w administracji, został wydany pisemne wezwanie do wydania klucza przedstawicielowi administracji. Niestety, nakaz został zignorowany przez wspolnote. Taka reakcja na decyzję administracyjną potwierdza słuszność wybrania tytułu dla artykułu.
17 kwietnia. Bez zmian. Odebrałem odpowiedź - poradę z Ministerstwa Sprawiedliwości, bym udał się do najbliższej prokuratury. Nie wiem w takim razie po co istnieje Ministerstwo Sprawiedliwości, skoro nie jest w stanie zareagować w przypadku łamania prawa. Od porad Panie Ministrze to ja mam mecenasów. W tej sprawie spodziewałem się zupełnie innej reakcji i to z priorytetem "pilne". Dzisiaj też dowiedziałem sie, że w dniu jutrzejszym ZGN Mokotów ma wystawic "totojkę", tylko czy wc wystawione przez administracje nie będzie przyczynkiem do eskalacji konfliktu? Czy ciemnogród z Dolnej zgodzi się na ten przybytek pod oknami?
18 kwietnia. Pod adresem http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5131474.html ukazał się artykuł Gazety Wyborczej. Czy media mają zastepowac organa administracji?
19 kwietnia. Wspólnota nadal nie chce przekazać klacza do wc więc ZGN Mokotów postawił "doraźnie" przenośną toalete "toy-toy". W dniu dzisiejszym ukazał się kolejny artykuł w Gazecie Wyborczej: http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5135311.html
23 kwietnia. Otrzymaliśmy odpowiedź z GIS, ktory to skierował sprawę do rozpatrzenia zgodnego z kompetencjami Wojewódzkiemu Inspektorowi Sanitarnemu. Może cos "drgnie" w sprawie
24 kwiecień. Mieszkanie a raczej mieszkanko przy dolnej odwiedza radna z Moktowa, Pani Małogozrata Szczęsna z SdPL. "To skandaliczne warunki", mowiła podczas późniejszej rozmowy telefonicznej. Obiecała pomoc tej rodzinie.
25 kwiecień. Ukazuje sie kolejny artykuł w Gazecie wyborczej - http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,5154279.html
Jeżeli chcesz zabrać głos w tej niecodziennej i przeciągającej się sytuacji, zapraszam na forum serwisu http://www.forum.btx.pl/, oraz do działu "komentarze" w Gazecie Wyborczej http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=752&w=7847965 oraz, http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=289&w=78797890